Dla Marty i Piotr zima to żadna przeszkoda. Ani śnieg, ani mróz nie są im straszne. Na sesje przybyli przygotowani, mieli sporo garderoby na zmianę i mnóstwo pomysłów. Nie wiem, co mogłoby ich zatrzymać w ich realizacji, chyba lawina 🙂
Dla Marty i Piotr zima to żadna przeszkoda. Ani śnieg, ani mróz nie są im straszne. Na sesje przybyli przygotowani, mieli sporo garderoby na zmianę i mnóstwo pomysłów. Nie wiem, co mogłoby ich zatrzymać w ich realizacji, chyba lawina 🙂
Magda i Santo tryskali energią od chwili przybycia. Ich ślub odbył się w upalny piątek nad samym jeziorem w urokliwym Zamku von Treskov w Strykowie pod Poznaniem. Ona jest Polką on Włochem a ich goście przybyli ze wszystkich stron świata i bawili się do białego rana. Zresztą co ja będę opowiadał, sami zobaczcie 🙂
Z Olą i Pawłem miałem okazję robić wcześniej sesję narzeczeńską, więc wiedziałem, że będzie dynamicznie 🙂 Oboje mieszkają w Belgii, ale na miejsce swoich zaślubin wybrali Przeźmierowo pod Poznaniem. Przygotowania odbywały się w motelu Wzgórze Toskanii, gdzie zjechali też ich goście. Ola zarządzała wszystkim silna ręką: czuwała nad przydziałem pokoi i dekoracją sali. Paweł, jako że pojawił się z lekkim opóźnieniem, musiał jedynie zrobić się na bóstwo i zaprowadzić swoją wybrankę przed ołtarz 🙂
Po ceremonii ślubnej i pysznym obiedzie, wszyscy ruszyli na parkiet, gdzie ile sił w nogach, tańcowali do rana.
Kiedy poznałem Olę i Pawła, wiedziałem, że będzie z nimi wesoło 🙂 Ola sprawia wrażenie spokojnej (ciekawe czy Paweł zgodziłby się z tym stwierdzeniem?) i opanowanej. Paweł natomiast, to człowiek dynamit: wszędzie go pełno, szybko mówi i być może czasem się nie wygłupia. Ja nie miałem okazji tego doświadczyć 😛 Wygłupy były też na sesji. Ale na wygłupach nie poprzestali,…
Wesele Natalii i Konrada odbyło się w Olchowym Gościńcu na terenie Muzeum Etnograficznego. Żal więc byłoby nie skorzystać z tej okazji i nie zrobić im tego dnia sesji. A że był to sierpień, pogoda wyśmienita, zrobiliśmy spacer po skansenie i powstały z tego takie oto zdjęcia 🙂 Jeśli podoba Wam się sesja ślubna Natalii i Konrada i chcielibyście mieć podobne zdjęcia…
Młodzi rozpoczęli swoje przygotowania do ślubu w Hotelu Vivaldi w Poznaniu. Nad przygotowaniami czuwała Karolina, która jest doskonałą organizatorką. Lubi mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, więc organizację ślubu i wesela nie pozostawiła przypadkowi: czuwała nad wszystkim, od wystroju sali zaczynając na zdobieniu samochodu kończąc.
Ślub odbył się w poznańskiej Wadze, z której, po przyjęciu życzeń i krótkim spacerze po Starym Rynku, Młodzi wrócili do hotelu. Tu czekali już na nich goście, szampan i DJ gotowy do rozpoczęcia wesela. Przez całe popołudnie nad Poznaniem wisiały ciemne chmury, z których w końcu spadł deszcz. Nie przeszkodziło to jednak Młodej Parze i weselnikom w dobrej zabawie.
Słońce grzało bezlitośnie. Natalia odganiała upał wachlarzem, Konrad do ostatniej chwili nie mógł zdecydować czy pod marynarkę założyć koszulę czy pozostać w „żonobijce” 😛 W drodze na ceremonię pomogła im trochę klimatyzacja w samochodzie. Co prawda w kościele Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonej Górze nie ma klimy, ale temperatura była o kilka stopni niższa niż na zewnątrz, więc Państwo Młodzi…
Olę i Filipa fotografowałem podczas ich ślubu i wesela. Jako że Ranczo w Dolinie, gdzie świętowali, to fotogeniczna okolica, zrobiliśmy w trakcie wesela sesję plenerową. Godzinka dla fotografa i było po sprawie, bo gdzie się nie obejrzeliśmy, tam było jakieś ładne tło 🙂 A pogoda tego dnia była wyśmienita. Chyba specjalnie na ich ślub, bo cały poprzedni tydzień wiało i…