Na sesję ślubną ze S. i M. umówiliśmy się na wrzesień, choć ich ślub był w lipcu. Miejscówkę — Kolorowe Jeziorka — zaproponowali Młodzi. Ja byłem tam pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz. Mieliśmy sporo szczęścia, bo jak potem się okazało, był to jeden z ostatnich ciepłych i słonecznych dni. A jak udały się zdjęcia możecie zobaczyć poniżej.