Polska zima ma to do siebie, że znalezienie słonecznego dnia ze śniegiem nie jest łatwe. Kiedy jechałem do Karpnik na tę sesję narzeczeńską, drogi były czarne, suche a śniegu nie było ani grama. Choć Ola i Paweł zapewniali mnie, że będzie. I owszem, w Karpnikach był 🙂

0
0
0
0
0
0
0
0
0
0