Nowożeńcy na miejsce swojej sesji ślubnej wybrali las w Zakrzewie, do którego chadzam z rodzinką na spacery, i jezioro Niepruszewskie, w którym nie raz się kąpałem. Ania i Jacek, jak okazało się podczas spotkania, to moi sąsiedzi 🙂
Na sesji młodzi pojawili się w doskonałych humorach. Ale bez bukietu 🙂 Na szczęście do domu nie było daleko i Jacek szybko wrócił z kwiatami. Czasem tak jest, że na moich sesjach zdjęcia „robią się same” – pospacerowaliśmy po lesie i okazało się, że mam już sporo materiału 🙂 Słońce zaczęło zachodzić, więc ruszyliśmy nad jezioro do Zborowa, gdzie Młodzi zaplanowali zdjęcia w wodzie. Jak zakończyliśmy zdjęcia – zobaczcie sami 🙂