fbpx

FAQ fotografii rodzinnej

Wszystko co chcielibyście wiedzieć o fotografii rodzinnej

Ile trwa sesja rodzinna?

Sesja w plenerze trwa koło 1 godziny. Sesja Day In The Life od 2 do 4 godzin.

Jesteśmy domatorami, uwielbiamy spędzać czas w swoich czterech ścianach. Czy to nie jest zbyt nudny temat na rodzinną sesję zdjęciową??

Nie jest. Wnioskuję, że zarówno to miejsce jak i spędzany w nim czas ma dla Was wartość. Jako domator rozumiem to 🙂 W domu zawsze coś się dzieje. A nawet jak nic nie dzieje się dynamicznie, w ruchu, to przecież i tak coś robicie. Czas w domu to również czas relaksu i spokoju (na kanapie, z książką, maseczką na twarzy, zaimprowizowaną kąpielą) – to też mogę pokazać na zdjęciach 🙂

Lubimy ruch na świeżym powietrzu, a nasze dzieci nie wysiedzą minuty w jednym miejscu.

Bardzo dobrze. Dynamiczne kadry, naturalny nieład i rozgardiasz. Spacer do lasu. Nie musimy siedzieć w domu. Powiem więcej: ruch na świeżym powietrzu jest wskazany i ja też chętnie skorzystam z okazji i pójdę z Wami na spacer.

Fotograf nas trochę krępuje…

Rozumiem, mnie też. Zazwyczaj stoję z tej bezpiecznej strony aparatu. Dlatego przed sesją możemy się spotkać, pogadać, poznać się. Zanim zaczniemy zdjęcia pewnie wypijemy kawę. Po kwadransie zapomnicie o moim istnieniu. Zobaczcie co o moich sesjach i zdjęciach piszą Klienci 🙂

Mamy w domu psa, trzy koty i szczura.

Świetnie. Choć zapewne koty schowają się, kiedy wejdę do Waszego domu, a pies będzie chodził za mną jakbym miał w kieszeni kawałek kiełbasy. Zwierzęta mnie lubią, a co najważniejsze, zapewne zajmują ważne miejsce w Waszym życiu i nie widzę innej możliwości, jak tylko uwiecznić je na zdjęciach. W końcu to członkowie rodziny 🙂

Nie mamy dzieci, czy sesja rodzinna jest dla nas?

Skoro doczytaliście aż tutaj, to odpowiedź wydaje się oczywista 🙂 Sesja służy pokazaniu codzienności, ma być dla Was pamiątką. Być może kiedyś będziecie mieć dzieci i kiedy popatrzycie na swoje zdjęcia sprzed lat wspomnicie z tęsknotą porządek i spokój panujący w Waszym domu 🙂 Mogę też zrobić dla Was plenerową sesję narzeczeńską 🙂

Czy przed sesją w domu musimy posprzątać i umyć okna?

Wasza decyzja. Jeśli jesteście bałaganiarzami i zależy Wam na dosadnym pokazaniu Waszej rzeczywistości, to po co tracić czas na sprzątanie? Jeśli lubicie porządek to i tak posprzątacie, i nie będę w stanie znaleźć argumentów, aby Was od tego odwieść 🙂

Powinniśmy się jakoś przygotować do zdjęć?

Do sesji plenerowej tak. Warto założyć rzeczy, które będą wyglądały efektownie na zdjęciach. Może jesteście w stanie ubrać się podobnie albo identycznie? Warto zabrać też na sesję jakieś ubrania na zmianę.
Jeśli zdjęcia mają odbywać się w Waszym domu w ramach w ramach sesji Day In The Life, raczej nie. Starczy, że będziecie otwarci i w miarę naturalni. Przed zdjęciami możemy co nieco ustalić odnoście Waszego ubioru. Nie chciałbym, aby moja wizyta wywróciła Wasze życie do góry nogami. Jeśli umówimy się na zdjęcia rano, a Wy będziecie w porannym nieładzie, nie będzie to żadną przeszkodą.

A jeśli stres nas sparaliżuje?

Rozładujemy napięcie poprzez rozmowę, a podczas sesji będę podpowiadał to i owo. Zajmuję się też fotografią ślubną, więc stres moich modeli nie jest dla mnie niczym niezwykłym 🙂

Mamy małe mieszkanie, czy zdjęcia wiążą się z dużą ilością sprzętu?

Nie, nie rozstawiam statywów, rzadko błyskam lampami. Mój sprzęt mieści się w plecaku, a rzeczy na niespodziewane okazje zostawiam w samochodzie.

A co jeśli w dniu sesji coś nam wypadnie?

Na zdarzenia niezależne od Was nie mam wpływu. Przełożymy sesję na inny termin.

Na jakim terenie pracujesz?

Mieszkam i pracuję w okolicach Poznania, ale nie ograniczam się tylko do obszaru miasta. Podjechanie gdzieś dalej nie stanowi dla mnie problemu.

Czy możemy mówić Ci po imieniu?

Pewnie, mam na imię Tomek.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania – napiszcie do mnie.